Czy moje hormony to ja?

wpis w: Articles | 0
Fot.Andrzej Ostrovsky/Getty Images/

co jakiś czas jestem zaabsorbowana posiadaniem dziecka. Z ciążą, z macierzyństwem, z wszystkimi rzeczami reprodukcyjnymi. Czasami wydaje się, że zgadza się z owulacją, czasami nie. Czasami przychodzi jak burza i odchodzi tak samo nagle. Ostatnimi czasy jest to ciągłe gotowanie na wolnym ogniu, które od czasu do czasu kończy się gotowaniem., Nigdy tak nie było, ale może to kwestia wieku (mam 36 lat), może to wynik wytrzeźwienia i uczucia zaległości, może to wszystkie zdjęcia dziecka, które widzę na Instagram.

do niedawna moje rozumienie hormonów sprawiało, że chciałem zwalić na nich to uczucie, albo przypisać je im, czy coś w tym stylu. To było tak nowe i przytłaczające, że pomyślałem, że coś chemicznego musi się dziać. To uczucie jest prawie jak bycie na narkotyku lub bycie pijanym – ale jak bycie na „macierzyństwie” zamiast kokainy. Albo mieć „okulary ciążowe” zamiast gogli piwnych., Ale w przeciwieństwie do bycia na narkotyku, uczucie jest trudne do zdyskredytowania po fakcie.

w najprostszym przypadku hormony są małymi cząsteczkami uwalnianymi w organizmie przez gruczoły i inne narządy. (A gruczoły to skupiska komórek, które wytwarzają i wydzielają rzeczy — na przykład tarczyca i nadnercza, jajniki i trzustka, które również wydzielają hormony.) W języku greckim „hormon” oznacza „uruchamianie”, a te cząsteczki sygnalizacyjne podróżują w krwiobiegu z gruczołu do miejsca, w którym zmierzają, aby przekazać dyrektywę., Są posłańcami, niosącymi instrukcje dla organów w całym ciele. Po dotarciu do celu zazwyczaj wiążą się z narządem docelowym, który pochłania ich wiadomość i zachowuje się odpowiednio. (Myślę o hormonach jak o małych uczniach pędzących przez korytarze szkoły, trzymających prezentację pod pachą, gotowych dostarczyć ostateczny projekt.)

hormony mają kluczowe znaczenie dla większości aspektów funkcji człowieka, w tym wzrostu fizycznego, dojrzewania, głodu, metabolizmu, funkcji seksualnych i reprodukcji., Również sen, miesiączka, Laktacja, stres i nastrój, między innymi. Niektóre dobrze znane hormony obejmują insulinę, adrenalinę, oksytocynę, estrogen, testosteron i kortyzol. (A niektóre mniej znane, na przykład, to kalcytonina, glukagon i oreksyna.) Ogólny układ hormonalno-gruczołowy nazywa się układem hormonalnym, a wspólne zaburzenia układu hormonalnego obejmują otyłość, cukrzycę i choroby tarczycy. Innymi słowy, hormony pozornie kontrolują wszystko i zaczęłam wyobrażać sobie je jako małe cząsteczki unoszące się wokół mojego ciała, niosące transparenty z napisem: „miej dziecko!!!,”To było interesujące, dowiedzieć się, że w zasadzie wszystko źle.

podczas gdy pilne pragnienie posiadania dziecka w późnej trzydziestce i na początku czterdziestki jest „tak realne, jak dzień jest długi”, powiedział dr David Keefe, przewodniczący Oddziału Położnictwa NYU Langone& ginekologii, „nie jestem przekonany, że to hormonalne.”Zamiast tego, powiedział, uczucie jest prawdopodobnie” egzystencjalne.,”Zauważył, w rzeczywistości, że jest” naprawdę niewiele”, co dzieje się z kobietami w tym czasie hormonalnie: „istnieje konsekwentny, stopniowy spadek płodności kobiet w tym czasie,” Keefe powiedział, ” ale jeśli spojrzeć na profile hormonalne, naprawdę nie ma wiele, co się dzieje.”

inny ginekolog, dr Mary Jane Minkin, z Yale, powiedział mi to samo:” według mojej najlepszej wiedzy, „powiedziała,” nie ma gwałtownego wzrostu hormonalnego prowadzącego do pragnienia poczęcia ., Istnieje trochę więcej zmienności hormonalnej w miarę starzenia się — ze spadkiem ogólnego poziomu estrogenu i progesteronu – ale to nie prowadzi do żadnych biologicznych popędów, o których wiem.”Zauważyła, że zamiast tego istnieje „kwestia socjologiczna”, a mianowicie, że ” wykształcone kobiety często wiedzą, że ich płodność zmniejsza się z wiekiem, a więc wiele z nich odczuwa potrzebę poczęcia.”Ale to jest” napędzane przez mózg, a nie szczególnie hormonalne ” – podkreśliła.

może nie powinienem być tak zaskoczony, ale byłem., Biorąc pod uwagę popularność firm takich jak KindBody, który oferuje badania anty-Müllerian hormonu (AMH), wydawało mi się, że hormony muszą mieć wszystko do czynienia z płodności — z chęcią poczęcia, jak również zdolność. Ale nie ma wiarygodnego testu płodności; mierzenie rzeczy takich jak AMH lub hormon folikulotropowy (FSH) są „zasadniczo nieskuteczne”, jak ujął to Keefe, w przewidywaniu statusu płodności kobiety. Szczerze mówiąc, KindBody przyznał to., Mimo to miałem wrażenie, że pomiar własnej płodności powinien być tak łatwy, jak podanie próbki biologicznej, podanie liczb i uzyskanie jakiegoś odczytu. „Niestety nie ma dobrego hormonalnego wskaźnika płodności”, powiedział mi Keefe. „Więc kobiety są pozostawione do wyobrażenia. Za strach. I wtedy czasami pojawia się poczucie pilności, niemal paniki.”

, Myśl, że chęć posiadania dziecka nie jest hormonalna, ale egzystencjalna-logiczna, racjonalna-zaczęła coś we mnie uwalniać. (Wygooglowałem też, co to znaczy egzystencjalny, aby upewnić się, że wiem, o czym mówimy: „troska o istnienie” jest ogólną definicją. Martwią się o sens życia, jak być i co robić.)

ponieważ okno płodności zaczyna się zamykać dla kobiet wcześniej niż dla mężczyzn, to czy mieć dzieci jest egzystencjalnym pytaniem, z którym kobiety muszą się zazwyczaj zmierzyć w młodszym wieku, jak zauważył Keefe. (Opisał to jako jedną z „wielkich niesprawiedliwości życia”.,”) W jego słowach zamknięcie okna płodności to „czas pojednania” — czas szczerości wobec siebie o tym, czego naprawdę chce, cokolwiek by to nie było. Reprodukcja jest „czymś w rodzaju sedna naszego poczucia, kim jesteśmy”, powiedział, ” i tak w pewnym momencie jesteśmy zmuszeni pogodzić się z tym.”Nie jest to czas” panikowania”, jak to ujął, ale ” jednocześnie nie jest to czas wkładania głowy w glebę, aby uniknąć zmartwień.,”Moje wizualizacje małych wewnętrznych cząstek unoszących się w mojej krwi, niechętnie, dyktujących moje pragnienia, jakbym była ich marionetką (niosąc transparent „miej dziecko”), zaczęły się rozpraszać.

kiedy pracowałem nad tą historią, młodszy przyjaciel poprosił mnie o opisanie, jak to jest mieć dziecko. Na początku nie wiedziałam, co powiedzieć i byłam zażenowana. Chcę być w ciąży, powiedziałam, żeby być w ciąży i googlować rzeczy związane z ciążą, robić „gniazdowanie”, pielęgnować małe stworzenie, gdy rośnie. Jedzenie, siedzenie., I wtedy wyobrażam sobie też trzymanie dziecka w ramionach, przy klatce piersiowej, mruczenie do niego, karmienie. Mam niejasne wyobrażenia o intymności, ciszy i cieple. Jakie to uczucie kochać i troszczyć się o coś-kogoś-w ten sposób. Otworzyć swoje życie na stałe. Stworzyć nową rodzinę z inną osobą, ucieleśniać nadzieję i jedność.

początkowo było to interesujące i trochę niewygodne, dowiedzieć się, że impuls ku temu jest egzystencjalny, a nie hormonalny — aktywny, a nie pasywny, zasadniczo. Coś, co wybieram, a nie coś, co się ze mną dzieje., Akceptując to, czułem się jak porzucenie udawania: to jest to, czego chcę, to jest to, kim jestem. Nie jestem bezradnym pinballem, a przynajmniej nie do końca.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *