zastanawiam się, dlaczego moi konsultanci (miałem kilku) nigdy nie podkreślali (być może nawet nie wspomnieli) napadu atonicznego – mój historyczny zapis zawiera kilka incydentów nagłych krótkich upadków w nieświadomości, po których jestem w stanie kontynuować swoją podróż w całkowitej nieświadomości incydentu (z wyjątkiem odniesionych obrażeń).
wszystko zaczęło się około 22 lata temu, kiedy miałem około 50 lat. Mój zwykły poranny spacer został przerwany przez jeden z tych incydentów. Natychmiast stanąłem na nogi i wróciłem do domu nieuszkodzony., Poinformowałem o tym lekarza rodzinnego i przez następne trzy miesiące byłem pozbawiony prawa jazdy.
w ciągu następnych 20 lat doświadczyłem sporadycznych napadów deja vu/aury (w tym czasie otrzymałem różne badania (tomografia komputerowa 2011-normal; EEG 2007 i 2010-normal), a w 2013 roku otrzymałem diagnozę aury migrenowej bez bólu głowy. W tym okresie i w całym moim życiu miałem okazjonalne scyntylujące scotoma.
w 2017 roku miałem atak podczas popołudniowej drzemki, który wymagał obecności ratowników medycznych; minęło około 20 minut, zanim odzyskałem przytomność., Neurolog zdiagnozował problem jako padaczkę ogniskową i przepisano mi Lewetyracetam 250 mg dwa razy na dobę, zwiększając się do 500 mg. – rzeczywiście wziął 250 mg rano i 500 mg wieczorem ze względu na efekty nastroju.
od tego jednego incydentu nie doszło do kolejnych napadów.
deja vu / Aura trwa sporadycznie (pozornie bez przyczyny) i od 2017 roku doznałem 3 krótkich upadków nieświadomych. raz złamał mi kość ramienną, innym razem doznał drobnych urazów głowy, a ostatnio urazów kolan i kostek., Osobliwością tych incydentów jest to, że podobnie jak incydent sprzed 20 lat, pojawiają się one dopiero pod koniec mojego porannego spaceru, który zwykle trwa około 35 minut. Inne tętniące życiem spacery w ciągu dnia nigdy nie przyniosły podobnego efektu.
Mój wieloletni konsultant neurolog utrzymuje, że nie są one epileptyczne, powołując się na możliwość, że są one związane z moją zastawką aortalną (1996) i naprawą zastawki dwudzielnej, jako prawdopodobny związek, poprzez zmiany ciśnienia krwi, z utratą przytomności., Może również wskazać na MRI mózgu (łagodne zmiany związane z wiekiem-brak innych nieprawidłowości) jako dowód. Mam również zamontowany IDC, który nie wykazuje żadnych działań.
moja najnowsza recenzja neurologiczna (1.11.19) jedynie potwierdziła historyczny zapis i za pół roku przygotowała kolejną recenzję. W międzyczasie dawkę lewetyracetamu zwiększono do 750 mg dwa razy na dobę, aby powstrzymać nawroty Dejavu/auras.,
dziwi mnie, że nie ma wzmianki o możliwości napadu atonicznego, w końcu istnieje ponad 20 lat dowodów na pomoc w ocenie stanu, który obecnie poważnie nakłada ograniczenia na mój styl życia.
Dodaj komentarz