postrzeganie pozazmysłowe (ESP) jest terminem często wyśmiewanym w psychologii i szerszej nauce: rzekomym „zjawiskiem paranormalnym” lub nadprzyrodzonym, które wielu uważa za najbardziej odpowiednie do filmów science fiction. Jednak ku zaskoczeniu wielu naukowców istnieje znaczna liczba dowodów naukowych, które mogą sugerować inaczej.,
ESP zostało zdefiniowane jako „anomalne procesy przekazywania informacji lub energii, takie jak telepatia … które są obecnie niewyjaśnione pod względem znanych mechanizmów fizycznych lub biologicznych”(bem & Honorton, 1994, str. 4). Chociaż niewyjaśnione przez obecną myśl naukową, badania nieustannie wskazują, że wiara w ESP jest niezwykle powszechna (Moore, 2005) i wiele osób jest nieugiętych, że doświadczyły ESP z pierwszej ręki (Greeley, 1987)., Ponadto psychologowie i socjolodzy zebrali tysiące retrospektywnych raportów dotyczących rzekomych zjawisk ESP (Irwin & Watt, 2007).
jednak nasza wiedza o ludzkim umyśle budzi spore wątpliwości co do prawdziwości takich anegdotycznych dowodów. Rozległe badania wykazały, że pamięć może być zawodna, a błędy poznawcze powodują, że wydarzenia są regularnie i łatwo błędnie interpretowane (Henkel & Mather, 2007; Kahneman et al., 1993)., Co więcej, prawa prawdopodobieństwa oznaczają, że dziwne zbiegi okoliczności, które mogą wydawać się „ESP-like”, nie mogą się powstrzymać. Na przykład, myślenie o przyjacielu, z którym nie rozmawiałeś przez jakiś czas, a następnie otrzymanie telefonu od tej osoby może wydawać się zbyt dużym zbiegiem okoliczności, najlepiej wyjaśnić jakąś formą ESP. Alternatywnie może to być czysty przypadek; ile razy myśli o dalekim przyjacielu i nie dzwoni? Jeśli weźmiemy pod uwagę również oszustwa i pomyłki, anegdoty sprowadzają się do czegoś, co tylko mgliście przypomina dowody naukowe.,
jednak założenie, że wiara w ESP jest związana z niższym IQ i gorszymi umiejętnościami rozumowania, okazało się niedokładne (Roe, 1999). Wykazano nawet, że poziom edukacji jest pozytywnie skorelowany z wiarą w ESP (Rice, 2003). Ci, którzy wierzą w możliwość ESP są również w dobrym towarzystwie; William James, Carl Jung i laureat Nagrody Nobla Charles Riche, aby wymienić tylko kilka wielkich umysłów.
chociaż wielu czuje antypatię wobec proponowanych paranormalnych i okultystycznych sugestii, takich jak ESP, Freud napisał, że ” ta niechęć musi ostatecznie zostać przezwyciężona., To, z czym mamy do czynienia, to kwestia faktu ” (1940/2003, s. 29). Parapsychologia naukowo bada możliwość ESP i zebrała wiele dowodów, które niektórzy sugerują, że popierają tak niezwykłe twierdzenie (bem & Honorton, 1994; Sherwood & Roe, 2003). Najczęstszym eksperymentalnym projektem, który został użyty do zbadania „hipotezy ESP”, jest procedura ganzfelda.
eksperyment ganzfelda
typowy eksperyment ganzfelda obejmuje dwóch uczestników., Uczestnik 1, znany jako „odbiorca”, siedzi w wygodnym fotelu w izolowanym akustycznie pomieszczeniu. Półprzezroczyste połówki piłek ping-pongowych są przyklejone na ich oczy, a czerwony reflektor świeci nad nimi, podczas gdy biały szum jest odtwarzany przez słuchawki. Środki te są podejmowane w celu zmniejszenia hałasu zewnętrznego i umieszczenia uczestników w komfortowym „marzycielskim stanie świadomości”. Rozumowanie za takimi procedurami jest to, że anegdotyczne raporty ESP często występują podczas zmienionych stanów świadomości. Uczestnik 2, zwany inaczej „nadawcą”, znajduje się w innym pokoju., Komputer losowo wybiera bodziec lub ” cel „(zazwyczaj zdjęcie lub film) z dużej puli. Zadaniem nadawcy jest koncentracja na celu i próba mentalnego wysłania go do odbiorcy. W tym czasie odbiornik dostarcza ciągły werbalny raport wszelkich obrazów lub myśli. Po sesji odbiorca otrzymuje cztery bodźce (jeden jest celem, a pozostałe trzy służą jako wabiki) i prosi o wybranie, który z czterech jest najbardziej podobny do ich nastawienia.,
przez przypadek spodziewalibyśmy się, że uczestnicy wybierają bodźce docelowe (zwane inaczej „uderzeniem”) na 25 proc.prób.
wczesne eksperymenty ganzfelda przyniosły bardzo znaczące wyniki, znacznie przekraczające szanse na wydajność. Metaanalizy przeprowadzone przez Parapsychologa Charlesa Honortona i sceptyka Raya Hymana, badające 28 badań przeprowadzonych w latach 1974-1981, wykazały 35% trafień (Honorton, 1985). Chociaż odchylenie 10% może wydawać się małe, w wielu próbach jest to solidne stwierdzenie, które jest bardzo mało prawdopodobne, aby można je było wyjaśnić przypadkowym odchyleniem., Badania dały również imponującą wielkość efektu (0,5 jest zwykle uważany za efekt średniej wielkości w naukach społecznych) 0,63 (bem & Honorton, 1994).
ponadto efekt został powtórzony przez wielu badaczy (Honorton, 1985). Wzbudzano jednak zaniepokojenie wieloma możliwymi wadami metodologicznymi otaczającymi eksperymenty, w tym wskazówkami poprzez wyciek sensoryczny i słabą randomizację bodźców docelowych (Hyman, 1985)., Co ciekawe, osobny raport National Research Council autorstwa cenionego psychologa społecznego Roberta Rosenthala również zaakceptował te wady, ale zasugerował, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby wyjaśnić niezwykle spójny efekt (Harris & Rosenthal, 1988).
niemniej jednak zaakceptowanie tak kontrowersyjnej hipotezy opartej na dowodach pochodzących z metodologicznie wadliwych eksperymentów jest słabą nauką., Na podstawie wcześniejszych problemów wczesnych eksperymentów opracowano nową formę protokołu ganzfelda; „auto-ganzfeld”, w którym randomizacja i dobór bodźców były całkowicie skomputeryzowane i zaostrzone rygory proceduralne.
the auto-ganzfeld procedure
w 1994 roku, Psychology Bulletin opublikował artykuł autorstwa Daryla Bema i nieżyjącego już Charlesa Honortona, analizujący wszystkie badania auto-ganzfelda. Do tej pory podczas 11 studiów odbyły się 354 sesje auto-ganzfelda. Ponownie, wyniki okazały się być na poparcie hipotezy ESP., Przypominając wcześniejsze badania ganzfelda, zaobserwowano znaczny wskaźnik trafień wynoszący 32 procent. W poszukiwaniu lepszego zrozumienia zachodzącego efektu, autorzy zbadali również efekty wewnętrzne i zasugerowali, że stopień ekstrawersji i wiara w możliwość przewidywania wydajności ESP (patrz bem& Honorton, 1994).
takie odkrycia nieuchronnie zachęcały badaczy do kontynuowania eksperymentów ganzfelda. W 1999 Milton i Wiseman przeprowadzili własną metaanalizę wszystkich badań auto-ganzfelda w opublikowanej literaturze., Przeprowadzając 30 badań, analiza autorów nie wykazała istotnego efektu (Milton & Wiseman, 1999).
pojawiły się jednak zastrzeżenia do wniosków wyciągniętych z analizy. Jakość analizowanych eksperymentów została zakwestionowana. W tym okresie wiele badań było „zorientowanych na proces” i zmieniło różne aspekty standardowej procedury ganzfelda, potencjalnie usuwając warunki, które mogły ułatwić ESP (Irwin & Watt, 2007)., Niemniej jednak, w ciągu 30 badań, które jednoznacznie badały istnienie ESP, nie znaleziono dowodów na poparcie tej hipotezy. Ponadto wcześniejsze znaczące efekty poszczególnych różnic w osiągach nie zostały powielone.
z powodu takiej krytyki kolejna metaanaliza nastąpiła w 2001 roku. Znajdując dodatkowe 10 późniejszych badań, Bem i Palmer (2001) przeanalizowali łącznie 40 badań. Średni wskaźnik trafień wyniósł 30,1%; znaczący efekt powrócił., Ponadto pewne poparcie zyskała propozycja, zgodnie z którą badania, które wcześniej udały standardową procedurę ganzfelda, mogły być odpowiedzialne za nieistotne ustalenia. Badania zgodne z konwencjonalną procedurą przyniosły znaczące wyniki, podczas gdy te, które zmieniły metodologię, prowadziły do uzyskania punktacji przypadkowej (bem & Palmer, 2001). Jednak Rozmiar efektu był znacznie mniejszy niż te zgłaszane we wcześniejszych eksperymentach, co sugeruje, że jeśli efekt miał miejsce, był tylko słaby.
przyszłość ESP?,
chociaż nie jest to przytłaczający dowód, eksperymenty mogą sugerować, że ma miejsce niewielki efekt. Jednak niewielka liczba prac dostarczających dowodów w renomowanych czasopismach psychologicznych nie wydaje się, aby zmieniły zdanie lub przyciągnęły znacznie więcej uwagi naukowej do ESP.
Shermer (2003) sugeruje, że główne powody są takie, że (a) efekt jest niezwykle trudny do powtórzenia i (b) parapsychologia nie ma jednolitej i ważnej teorii wyjaśniającej taką anomalię. Ale jak ważne są te? Nauka opiera się przede wszystkim na obserwacji, a następnie wyjaśnieniu poprzez teorię., Niektórzy parapsycholodzy sugerują, że rozmiar pola może wyjaśniać, dlaczego nie dokonano jeszcze znaczącego „przełomu”. Schouten (1993) obliczył, że w ciągu ostatnich 111 lat całkowita ilość zasobów ludzkich i finansowych przeznaczonych na parapsychologię jest odpowiednikiem zasobów dostępnych do podtrzymania wszystkich badań psychologicznych przez zaledwie dwa miesiące w USA. Alternatywnym poglądem może być: jeśli taka zdolność lub zjawisko istnieje, to z pewnością 111 lat studiów akademickich powinno dostarczyć wystarczających dowodów, aby opinia mogła zostać zachwiana?,
niemniej jednak parapsycholodzy zgłosili szereg znalezisk, które sugerują, że mogą wyjaśniać zjawiska. Wśród wielu ustaleń analiza sugeruje, że wierzący w ESP (prawdopodobnie ze względu na efekty motywacyjne) mają tendencję do przewyższania sceptyków (Lawrence, 1993), a nastrój uczestników może być również związany z performansem eksperymentalnym (Carpenter, 2001). Jednak, jak w przypadku najbardziej znaczących wyników w tej dziedzinie, rozmiary tych efektów są bardzo małe.,
rozważając możliwość ESP, Freud miał rację, przypominając nam, że ” najprostsze wyjaśnienie nie zawsze jest właściwe: prawda często nie jest strasznie prosta „(1940/2003, s. 34). Ważne jest, aby pamiętać, że nasze przemyślenia na temat fizyki, biologii i psychologii były daleko poza znamieniem wcześniej i nadal ewoluują. Hipotezy (poparte dowodami naukowymi), które sprawiają, że główny nurt akademicki czuje się trochę nieswojo, czy później przyjęte lub odrzucone, są tym, co popycha zrozumienie do przodu – nie dogmatu naukowego.
BOX: dziwne zbiegi okoliczności w laboratorium?,
poniższy wyciąg z pracy Westerlund et al. (2004) raportowanie eksperymentów ganzfelda na Uniwersytecie w Edynburgu pokazuje silne podobieństwa między wideo, które oglądał „nadawca”, a myślami odbiorcy w tym czasie.
'na taśmie wyświetlany jest docelowy klip wideo i jednocześnie słychać dźwięk odbiornika. Jeden z najbardziej niezwykłych fragmentów ukazuje człowieka, który biegnie przez las; wydaje się, że jest ścigany (jednocześnie odbiorca mówi: „drzewa. Ludzie uciekają. Uciekając…”)., Nagle mężczyzna upada w głębokim błotnistym basenie (w tym samym czasie odbiorca mówi: „spadając. Muddy…”). Kamera przybliża twarz mężczyzny (w tym samym czasie odbiornik mówi: „Blond włosy. Fryzura z Lat 70. Kręcone. Biała twarz…”. Wszystkie wypowiedzi wydają się dokładnie opisywać to, co jest pokazane na filmie., Następna rzecz, która dzieje się w klipie, to to, że mężczyzna nie może już trzymać głowy nad powierzchnią, więc znika w błocie (w tym samym czasie odbiorca mówi: „Dead man in the water”)
– Eric Robinson jest w grupie Ing Behaviour Group na Uniwersytecie w Birmingham, a grupa badawcza psychologii zjawisk paranormalnych na Uniwersytecie w Derby
Dodaj komentarz