walcząc ze swoimi śmiertelnymi rywalami z Rzymianami w Hiszpanii, w 218 p. n. e.Armia kartagińska wykonała ruch, którego nikt się nie spodziewał. Ich dowódca Hannibal maszerował swoimi oddziałami, w tym kawalerią i afrykańskimi słoniami wojennymi, przez wysoką przełęcz w Alpach, aby uderzyć na sam Rzym z północy półwyspu włoskiego. Był to jeden z największych wyczynów wojskowych w historii.,
Rzymianie przypuszczali, że Alpy stworzyły bezpieczną naturalną barierę przed inwazją na ich ojczyznę. Nie liczyli się z śmiałością Hannibala. W grudniu rozbił siły Rzymskie na północy, wspomagane przez jego niesamowite słonie, Czołgi klasycznych działań wojennych. Wiele zwierząt zmarło z zimna lub choroby następnej zimy, ale Hannibal walczył przez Italię. Przez 15 lat spustoszył ziemię, zabijając lub raniąc ponad milion obywateli, ale nie zdobywając Rzymu., Ale kiedy w 202 roku p. n. e.zmierzył się z rzymskim generałem Scipio Africanusem w zamie w Afryce Północnej, jego geniusz strategiczny spotkał się z nim. Tak zakończyła się II wojna punicka, z Rzymem zwycięzcą.
alpejska przeprawa Hannibala była celebrowana w micie, sztuce i filmie. W 1812 r. JMW Turner nakręcił dramat, który wywołał gwałtowną burzę śnieżną, która doprowadziła Kartagińczyków do szalonego chaosu. Epicki film „Miecz i sandały” z 1959 roku, z Victorem Mature ' em w tytułowej roli, sprawił, że „szalona armia słonia” Hannibala wyglądała bardziej jak grzeczne stworzenia z zoo, którymi oczywiście byli.,
walki nie zakończyły się jednak zwycięstwem Scypiona. Wiele atramentu, jeśli nie krwi, zostało rozlanych w wściekłych kłótniach między historykami na temat precyzyjnej drogi, którą Hannibal obrał przez Alpy. Odpowiedź nie czyni żadnej ślepej różnicy w historycznym wyniku, ale jest wyraźnie coś w tym obrazie słoni na ośnieżonych szczytach, które sprawia, że eksperci bardzo dbają o to, gdzie dokładnie poszli.
międzynarodowy zespół naukowców uważa, że zagadka została w dużej mierze rozwiązana., Jej lider, geomorfolog Bill Mahaney Z York University w Toronto, zaczął zastanawiać się nad tym zagadnieniem prawie dwie dekady temu, patrząc na odniesienia geograficzne i środowiskowe w klasycznych tekstach. On i jego koledzy właśnie ujawnili zaskakujące nowe dowody potwierdzające ich twierdzenie, że odkryli ścieżkę Hannibala.
trzy wojny punickie były walką o dominację w regionie Morza Śródziemnego przez dwa wielkie mocarstwa handlowe i wojskowe z III I II wieku p. n. e.: Kartaginę i Rzym. Kartagina, dawne miasto-państwo fenickie w dzisiejszym Tunisie, miało Imperium rozciągające się na większość wybrzeża Afryki Północnej, a także na południowy kraniec Iberii. Rzym był wtedy jeszcze republiką, a oba państwa były zamknięte w walce o władzę, która przerodziła się w otwartą wojnę, dopóki Rzymianie nie unicestwili Kartaginy w 146 p. n. e.,
Hannibal, syn generała Hamilkara, który dowodził wojskami w pierwszej wojnie punickiej, dał Kartaginie najwspanialszą godzinę. Wraz z Aleksandrem Wielkim, Juliuszem Cezarem i jego nemezis Scipio jest uznawany za jednego z największych strategów wojskowych starożytnego świata, a jego alpejskie Przejście odgrywa dużą rolę w tej reputacji. Większość tego, co wiemy o tym pochodzi z relacji podanych przez rzymskich pisarzy Polibiusza (c200-118BC) i liwy (59BC-AD17). To brzmi naprawdę wstrząsająco.,
gdy Armia kartagińska wzeszła z Doliny Rodanu w Galii, byli nękani i atakowani przez plemiona górskie, które znając terytorium, zastawiały zasadzki, zrzucały głazy i na ogół dokonywały spustoszeń. W czasie zejścia Kartagińczycy byli w większości niezaspokojeni, ale teraz same góry zagrażały śmiertelnemu niebezpieczeństwu. Alpy są bardziej strome po stronie włoskiej, a ścieżka jest wąska, otoczona przepaściami.
„z powodu śniegu i niebezpieczeństw związanych z jego trasą stracił prawie tyle ludzi, ile zrobił podczas wspinaczki” – napisał Polibiusz., „Ponieważ ani ludzie, ani zwierzęta nie mogą być pewni swojej stopy ze względu na śnieg, każdy, kto wszedł szeroko ze ścieżki lub potknął się, przekroczył równowagę i spadł w przepaść.”
w końcu dotarli do miejsca, w którym ścieżka nagle wydawała się nieprzejezdna, jak opisuje to Livy: „wąski Urwisko opadający tak, że nawet lekko uzbrojony żołnierz nie mógł zejść z niej, czując swoją drogę i trzymając się takich krzaków i pni, jak się przedstawiały.”
” Tor był zbyt wąski, aby słonie, a nawet zwierzęta stadne mogły przejść ” – pisze Polybius., „W tym momencie żołnierze ponownie stracili nerwy i zbliżyli się do rozpaczy.”
Hannibal próbował objechać przerażające stoki na pobocze ścieżki, ale śnieg i błoto były zbyt śliskie. Zamiast tego ustawił swoje wojska do budowy drogi z gruzów, a po odwrotowej pracy zebrał ludzi, konie i muły w dół stoku i poniżej linii śniegu. Słonie to inna sprawa – droga wystarczająco szeroka zajęła trzy dni. W końcu, jak mówi Polibiusz, Hannibal „udało się przedostać słonie, ale zwierzęta były w nędznym stanie z głodu”.,
Gdzie dokładnie Hannibal przekroczył Alpy było punktem spornym nawet w czasach Polibiusza i liwy. XIX-wieczni historycy spierali się o to, a nawet Napoleon ważył się. Kontrowersje wzbudzały się jeszcze sto lat później. Niektóre władze zaproponowały drogę na północ, obok dzisiejszego Grenoble i przez dwie przełęcze o wysokości ponad 2000 metrów. Inni opowiadali się za południowym przebiegiem przez Col de la Traversette – najwyższą drogę, sięgającą 3000 m n. p. m., A może trasa była jakąś kombinacją tych dwóch, zaczynając od północy, potem znowu tkając południe i północ?
Południowa trasa została opowiedziana w latach 1950-60 przez Sir Gavin de Beer, dyrektor British Museum (natural history), który opublikował nie mniej niż pięć książek na ten temat., Przeczesywał klasyczne teksty i starał się powiązać je z dowodami geograficznymi – na przykład identyfikując przeprawy rzeczne Hannibala z czasów powodzi. „Wszyscy mniej więcej podążamy śladem de Beera” – mówi Mahaney.
Dla Mahaney zaczęło się jako hobby i stało się pracą miłości. „Czytam historię klasyczną od czasu mojej gehenny przechodząc przez cztery lata łaciny w liceum”, mówi. „Wciąż widzę, jak mój stary nauczyciel łaciny celuje we mnie swoim długim kijem.”
poszedł szukać wskazówek w krajobrazach., Zarówno Polibiusz, jak i liwy wspominają, że impas, przed którym stanął Hannibal, został stworzony przez opadłe skały. Polibiusz, który uzyskał informacje z pierwszej ręki, przeprowadzając wywiad z niektórymi ocalałymi z armii Hannibala, szczegółowo opisuje upadek skały, mówiąc, że składał się on z dwóch osuwisk: niedawnego na szczycie starszych szczątków. W 2004 roku Mahaney odkrył na podstawie zdjęć lotniczych i satelitarnych, że z różnych przejść wzdłuż proponowanych tras, tylko Col de Traversette miało wystarczająco duże skały powyżej linii śnieżnej, aby uzasadnić taką przeszkodę.,
z przełęczy prowadzi Stary, stromy szlak z gruzów, który może być wzorowany na tym, który wykonali inżynierowie Hannibala. Co więcej, w 2010 roku Mahaney i współpracownicy znaleźli w przełęczy dwuwarstwową skałę, która wydawała się pasować do tej, o której wspomniał Polybius. „Nie ma takiego depozytu po stronie innych cols”
podejrzewał, że Hannibal nie zamierzał tędy iść, ale został zmuszony do unikania niższych kolców na północy ze względu na masujące się tam hordy Galów., „Byli równi Hannibalowi i bez wątpienia byli głodni łupienia jego pociągu bagażowego” – mówi Mahaney.
dowody rockfall były dość sugestywne. Ale czy Mahaney i jego zespół geologów i biologów może znaleźć coś bardziej definitywnego? Od 2011 roku szukają w torfowym bagnie 2580 m w górach, tuż poniżej Col de la Traversette. Jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie armia Hannibala mogła wypocząć po przekroczeniu col, będąc jedynym miejscem w okolicy z bogatą glebą wspierającą roślinność potrzebną do wypasu koni i mułów.,
naukowcy zakasali rękawy i wkopali się w błoto. Znaleźli błoto. I więcej błota. Może się wydawać, że niezbyt pouczające. Ale błoto może zakodować tajemnice. Biorąc armię z dziesiątkami tysięcy, z końmi i słoniami, nad Alpami zostawiłoby kawał bałaganu. Ponad dwa tysiące lat później Mahaney mógł ją znaleźć.
materiał torfowy jest głównie matowany rozkładanymi włóknami roślinnymi. Ale na głębokości około 40 cm ten materiał na bazie węgla staje się znacznie bardziej zakłócony i zagęszczony, mieszając się z drobnoziarnistą glebą., Struktura ta sugeruje, że bagno zostało uformowane, gdy warstwa została utworzona. Tego nie widać na innych glebach z torfowisk alpejskich i nie jest łatwo wyjaśnić żadnym zjawiskiem naturalnym, takim jak wypas owiec lub działanie mrozu. Ale to jest to, czego można oczekiwać, aby zobaczyć, czy armia z końmi i słoni przeszedł obok-raczej jak następstwa złego roku na festiwalu Glastonbury. Gleba ta może być datowana radiowęglowo, a wiek ten wychodzi niemal w przybliżeniu na rok 218 p. n. e., co potwierdzają zapiski historyczne jako czas przejścia Hannibala.,
naukowcy pobrali próbki tego zaburzonego błota z powrotem do laboratorium, gdzie wykorzystali techniki chemiczne do identyfikacji niektórych jego cząsteczek organicznych. Obejmowały one substancje znajdujące się w końskim łajnie i odchodach przeżuwaczy. Jest tego trochę w błocie, ale znacznie więcej w warstwie ubitej.,
Co więcej, Ta sekcja zawiera również wysoki poziom DNA znaleziony w rodzaju bakterii zwanych clostridia, które są bardzo powszechne w jelitach koni (i ludzi). Innymi słowy, warstwa zaburzonego błota jest pełna gówna(być może nie tak różni się od Glastonbury). Poza przejeżdżającą armią, nie jest łatwo zobaczyć, skąd się wzięła – żyje tu niewiele ssaków, z wyjątkiem kilku owiec i kilku wytrzymałych świstaków.
to nie wszystko., Mikrobiolodzy współpracujący z zespołem sądzą, że znaleźli w próbkach charakterystyczne jajo tasiemca końskiego. „Istnieje nawet możliwość znalezienia jaja tasiemca słonia” – mówi wieloletni współpracownik Mahaney, mikrobiolog Chris Allen z Queen ' s University Belfast. „To byłby naprawdę garnek złota na końcu tęczy.”Szkoda tylko, dodaje, że” garnek złota jest w rzeczywistości warstwą końskiego gnoju”. Dowody na obecność słoni w tym miejscu z pewnością byłyby dymiącą bronią, ponieważ nie można znaleźć wielu z nich wędrujących dziko w Alpach.,
tymczasem Mahaney ma nadzieję, że jeśli uda mu się znaleźć fundusze, przeprowadzi badanie radarowe całego bagna i innych Mirów w pobliżu, aby wyszukać przedmioty zrzucone przez przechodzącą armię. „Mój Wąchacz mówi mi, że niektóre się pojawią” – mówi – ” monety, klamry do paska, szable, co tylko chcesz.”
chyba, że tak, inni eksperci mogą zarezerwować orzeczenie. Patrick Hunt, archeolog, który prowadzi Stanford Alpine Archaeology Project, który badał trasę Hannibala od 1994 roku, mówi, że odpowiedź na zagadkę „pozostaje nawiedzająco nieuchwytna”., To zbyt łatwe, mówi, dla kolegów ekspertów, aby przedstawić dowody na ich ulubionej drodze – jego zespół twierdzi, że bardziej na północ ścieżki – ale dopóki te same metody i rygor zostaną wprowadzone na wszystkie alternatywy, nie można wykluczyć. Mimo wszystko, dodaje, Mahaney jest jednym z najlepszych geo-archeologów pracujących nad tym pytaniem. „Nadal jest pionierem w tej dziedzinie”, mówi Hunt, ” i chciałbym z nim współpracować, ponieważ zadaje doskonałe pytania.,”
Jeśli Mahaney może zabezpieczyć pewne dowody – takie jak chemiczne lub drobnoustrojowe odciski odchodów słonia – byłoby to zwieńczeniem osobistego poszukiwania. „Hannibal enigma zaapelował do mnie o sam wysiłek, aby przeprowadzić armię przez góry”, mówi. „Od dawna jestem w terenie ze 100 osobami i mogę wam powiedzieć, że to może być pandemonium. Jak Hannibal zdołał zdobyć tysiące ludzi, koni i mułów, i 37 słoni nad Alpami to jeden wspaniały wyczyn.”
• * Ten artykuł został zmieniony 15 kwietnia 2016. Wcześniejsza wersja zakładała, że konie są przeżuwaczami., Tak nie jest.
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share via Email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger
Dodaj komentarz