od dziesięcioleci goryle górskie są poddawane niekontrolowanym polowaniom, chorobom, utracie siedlisk i zniszczeniom związanym z konfliktem ludzkim. Ich liczebność spadła, a obecnie są one uważane za zagrożone. Ale jak donosi George Dvorsky z Gizmodo, są zachęcające wieści dla tych wielkich naczelnych., Nowe badanie wykazało, że populacja goryli górskich wzrosła do 1063 potwierdzonych osobników—nadal niepokojąco niska liczba, ale znak, że wysiłki ochronne działają.
spis ludności skupił się na dwóch obszarach, w których mieszkają goryle górskie, podgatunki goryli wschodnich: Bwindi Impenetrable National Park w Ugandzie i sąsiadującym z nimi Rezerwacie Przyrody Sarambwe w Demokratycznej Republice Konga. W badaniu wzięło udział ponad 75 przeszkolonych pracowników, którzy przeszukali siedliska goryli w poszukiwaniu próbek kału. Według Johna C., Około 2000 próbek wysłano do laboratorium genetyki Weterynaryjnej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis, gdzie naukowcy wykorzystali analizę DNA do identyfikacji osób i tożsamości grupowych. W sumie zespół liczył 459 goryli górskich w tych regionach, w porównaniu z 400 osobników, które oszacowano na obecność w badaniu z 2011 roku, podaje UC Davis.
kolejna ankieta przeprowadzona w latach 2015-2016 wykazała 604 goryle górskie w masywie Virunga, łańcuchu ośmiu wulkanów, który rozciąga się w Rwandzie, Ugandzie i Demokratycznej Republice Konga., W połączeniu z wynikami nowego spisu ludności, który przynosi całkowitą liczbę goryli górskich do 1,063—znaczny wzrost od 2008 roku, kiedy populacja goryli górskich liczyła tylko 680.
nowy spis powszechny jest ostatnią wskazówką, że ta krucha populacja naczelnych powoli się regeneruje. W ubiegłym roku Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) zmieniła status goryli górskich z „krytycznie zagrożonych” na „zagrożone”, po tym jak szacunki wykazały, że liczebność gatunku przekroczyła 1000 osobników.,
podjęto ogromny wysiłek ze strony konserwatorów i lokalnych społeczności, aby uratować goryle górskie z krawędzi wyginięcia. Jak podała w zeszłym roku Helen Briggs z BBC, specjalnie wyszkoleni weterynarze opiekują się zwierzętami na wolności, a patrole ciężko pracują, aby odeprzeć kłusowników.strażnicy parku oddali swoje życie, aby chronić goryle. Starannie zarządzana ekoturystyka wzmocniła również lokalną gospodarkę i zachęciła społeczności do ochrony goryli górskich.,
wyniki niedawnego badania pokazują, „co można osiągnąć poprzez transgraniczne, wielopoziomowe, nieustanne wysiłki na rzecz ochrony gatunku”, mówi Tara Stoiński, prezes, dyrektor generalny i dyrektor naukowy funduszu Dian Fossey Gorilla Fund, który pomagał w części Bwindi spisu. Ale zauważa, że goryle górskie wciąż potrzebują ochrony.,
ich całkowita liczba populacji pozostaje niska, a utrata siedlisk, kłusownictwo, choroby i niepokoje społeczne nadal stanowią zagrożenie dla zwierząt, według Kirsten Gilardi, głównego lekarza weterynarii i współdyrektora Karen C. Drayer Wildlife Health Center w UC Davis. Innym zagrożeniem są sidła przeznaczone do łapania antylop, ale mogące również zaplątać goryle., Fauna& Flora International, grupa zajmująca się ochroną przyrody, która wspierała spis powszechny, podaje, że pracownicy badania znaleźli i zniszczyli 88 sidła, czyli mniej więcej taką samą liczbę odkrytą podczas badania z 2011 roku.
” wyniki badań są niewątpliwie dobrą wiadomością, jednak goryle górskie pozostają zagrożone wyginięciem”, mówi Matt Walpole, starszy dyrektor programów ochrony Fauna & Flora International., – Musimy zachować czujność wobec zagrożeń i opierać się na dotychczasowym sukcesie, zapewniając odpowiednie skierowanie zasobów—w tym z turystyki-do goryli górskich i społeczności lokalnych.”
Dodaj komentarz